Znany niepełnosprawny podróżnik i działacz społeczny był gościem specjalnym Diecezjalnej Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych i ich Rodzin do Skrzatusza.

Doroczne spotkanie osób niepełnosprawnych z terenu diecezji odbyło się w Skrzatuszu 20 czerwca. Wzięło w nim udział blisko 500 osób z 20 placówek z terenu diecezji. Nie zabrakło wśród nich także osób niepełnosprawnych, które na spotkanie dotarły w gronie rodzinnym.

Gościem pielgrzymki był niepełnosprawny Jasiek Mela – podróżnik, zdobywca biegunów, założyciel Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty.

Niepełnosprawność to tylko pewien stan naszego ciała, ale kalectwo to przekonanie, że jestem beznadziejny. Że coś, co chciałem robić, na pewno mi nie wyjdzie, bo są lepsi ode mnie. Że marzenia się nie spełniają, że życie jest do bani, że Pana Boga nie ma – to jest kalectwo. Ono siedzi w naszej głowie i nie ma nic wspólnego z wózkiem, protezą – przestrzegał pielgrzymów Mela podczas konferencji.

Zachęcał, by nie rezygnować z marzeń. Sam, jako osoba bez ręki i nogi, zaczął od realizacji tych podstawowych, jak chodzenie na protezie i wiązanie butów; potem przyszły trudniejsze: jazda rowerem, samochodem, wspinaczka, fotografia. Słowo “niemożliwe” czy “nie da się” znaczy tyle samo co “nie chce mi się” , “jestem leniem” – mówił.

Nie bądźmy kalekami – przestrzegał. Niepełnosprawność to nie jest problem. Jasne, to jest jakieś ograniczenie, ale czasem to ludzie sprawni są kalecy. Ograniczenia, które ludzie mają w głowie, są dużo większą kulą u nogi niż wózek, proteza.

Po konferencji pielgrzymi zanieśli do Boga modlitwę o uzdrowienie adorując Najświętszy Sakrament, z którym kapłan wędrował po świątyni i jej dziedzińcu. Spotkanie zwieńczyła Msza św., której przewodniczył bp Krzysztof Włodarczyk.

Hierarcha skierował uwagę słuchaczy na obecną w ołtarzu figurę Matki Bożej, eksponując jej przymiot “słuchająca”.  To Maryja zasłuchana, która słucha i jest posłuszna Słowu Bożemu – powiedział bp Włodarczyk nawiązując do sceny Zwiastowania.

Posługując się współczesnymi przykładami biskup pokazywał, jak ważna jest umiejętność dobrego słuchania. Znaleźć człowieka, który będzie mnie słuchał… Jak bardzo potrzebujemy kogoś, kto rzeczywiście usłyszy, co powiemy, a nie tylko zachowa się grzecznościowo. W tym miejscu Maryja nie tylko jest zasłuchana w nas, ale uczy nas także tego, abyśmy umieli słuchać się nawzajem – zapewniał bp Włodarczyk.

Na zakończenie spotkania odbył się na terenie przy sanktuarium piknik integracyjny.